Zakopane – wypoczynek pod Tatrami

|
Zakopane

21-22 maja 2011 roku, to właśnie w tych dniach Gminny Ośrodek Kultury zorganizował wycieczkę do Zakopanego. Już przed godziną 6 rano uczestnicy wycieczki zgromadzi się na parkingu przed Urzędem Gminy i czekali na autokar. Pierwszym punktem naszego programu było odwiedzenie ołtarza na starosądeckich błoniach, gdzie papież Jan Paweł II dokonał konsekracji św. Kingi. Mieliśmy również możliwość zwiedzenia mini-muzeum, które znajduje się pod ołtarzem z pamiątkami po Ojcu Świętym: jego buty, ubrania, narty i wiele innych rzezy codziennego użytku. Kolejnym zwiedzanym przez nas obiektem był kościółek p.w. św. Michała Archanioła w Dębnie Podhalańskim. Jest to kościół do zbudowania, którego nie był użyty ani jeden gwóźdź. W tym również kościółku swój ślub brał Janosik. Nie mogliśmy jednak długo zostać w tej uroczej wiosce gdyż gonił nas czas, wsiedliśmy w autokar i ruszyliśmy w stronę TERM PODHALAŃSKICH – był to nasz główny punkt programu. Ośrodek w Bukowinie Tatrzańskiej zapewniał nam atrakcje tj. baseny, jacuzzi, zjeżdżalnie, natryski wodne. Woda o właściwościach zdrowotnych bardzo przypadła do gustu wszystkim uczestnikom. Po kąpielach uczestnicy wycieczki udali się do miejsca zakwaterowania w gospodarstwie agroturystycznym ,,CUDZICHÓWKA” w Białym Dunajcu, gdzie tak samo jak i w ubiegłym roku ugościły nas panie Antonina i Maria Cudzik, które przygotowywały dla nas przepyszne posiłki, zakwaterowanie. Drugi dzień rozpoczęliśmy od śniadania po którym ruszyliśmy w stronę Zakopanego, gdzie odbył się przejazd ul. Kościeliską (najstarsza ulica Zakopanego z architekturą drewnianą w stylu zakopiańskim). Następnie zwiedziliśmy Sanktuarium na Krzeptówkach, które zostało wybudowane jako wotum za uratowanie życia Papieża Jana Pawła II. Ostatnim punktem wycieczki był wyjazd na Gubałówkę. Dzięki pięknej pogodzie, która towarzyszyła nam przez całe dwa dni mogliśmy podziwiać przepiękne widoki. Na koniec była chwila wolnego czasu, aby każdy swobodnie mógł pospacerować po Krupówkach oraz kupić pamiątki. I niestety czas powrotu… Jeszcze tylko chwilowy powrót do zaprzyjaźnionych górali, którzy przygotowali dla nas obiad, pakowanie bagaży i ruszamy do domu. Dzięki bardzo wesołej i zgranej ekipie uczestników powrót jak i cała wycieczka była bardzo udana (mamy nadzieję, że każda następna wyprawa będzie miała tak fajną grupę). Serdecznie dziękujemy naszej pani przewodnik Halince i kierowcy panu Wojtkowi. Mamy nadzieję, że w następnych latach również będziemy mogli powtórzyć naszą przygodę z górami.

Galeria zdjęć